Wykładzina w Rudzie Śląskiej
Ruda Śląska stała się kolejnym miejscem realizowania naszych obowiązków zawodowych. Nasza podróż służbowa do tego miasta miała na celu przeprowadzenia usługi polegającej na czyszczeniu wykładziny.
Jazda upłynęła nam szybko, pod adres docelowy dotarliśmy nawet piętnaście minut przed czasem. Dało nam to lekki komfort zapasu czasu, który wprawił nas w dobry humor. Na miejscu przyszło się nam zapoznać z przedmiotem działania. Była to wykładzina charakteryzująca się zaplamionymi, dziwnymi, ciemnymi mazami. Klientka, która od razu wpuściła nas do środka, niezwłocznie przybliżyła nam genezę powstania tych zabrudzeń. Powstały one wskutek samodzielnego prania wykładziny. Zostało ono przeprowadzone przez mamę właścicielki lokalu. Do tego prania została wykorzystano jeden z cudownych środków czyszczących znanych z reklam telewizyjnych. Użycie go przyniosły zupełnie inny niż zamierzono skutek, który nie wprawił autorkę prania w zadowolenie. Nie musieliśmy się długo zastanawiać na strategią działania. Natychmiastowo zabrałyśmy się za profesjonalne i dokładne pranie wykładziny. Czynności rozpoczęliśmy od standardowego kroku, jaki ma miejsce przeważnie w takich przypadkach – od odkurzenia całej powierzchni. Potem przeszłyśmy do kolejnego etapu, czyli intensywnego zraszania dywanu specjalnym środkiem rozpuszczającym brud. Szybko został wtarłyśmy go we włókna tkaniny. Potem przyszło nam przeprowadzić płukanie. Do tego celu wykorzystaliśmy dwóch ekstraktorów.
Czyszczenie wykładzin w naszym wykonaniu zakończyło się pełnym sukcesem. Widoczne były one widoczne na pierwszy rzut oka. Stan wykładzin znacznie się poprawił. W 100 procentach udało się nam pokonać plamy spowodowane nieudolnym wybawianiem plam na własną rękę przy użyciu środka znanego z pierwszych stron gazet. Wychodząc z domu klientki mieliśmy pewność, że pozostawiliśmy po sobie nie tylko dobre wrażenie, ale także świetnie wyczyszczoną wykładziną. Została ona profesjonalnie wyprana.
